Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Ktoś mądry raz powiedział...

Cześć kochani. Ostatnio dostałam świetną radę. I tak obserwuję, jak się zmieniło moje życie od tego czasu i postanowiłam się nią z wami podzielić. Może komuś również zrobi się lżej na duszy. Rada brzmiała: "Take every problem and make it a challenge. Take every challenge and make it a game". Czyli w wolnym tłumaczeniu - "Spójrz na każdy swój problem, jak na wyzwanie. A każde wyzwanie potraktuj jak grę". Dobre, co nie? :) Powiem Wam, że próbuję stosować to na swój sposób i zaobserwowałam, że stres związany ze zwykłymi codziennymi sprawami (poważnym problemów, chwała Bogu, na razie nie mam:) jest dużo mniejszy. Wystarczyła mała zmiana perspektywy.

leniwie

Czyżbyśmy już zaczynali zimę? Przecudny śnieg za oknem. Takie wielkie płatki padają... Dzieci pojechały na weekend do dziadków. Wczoraj obudziłam się o 9 (normalnie nie wstaję tak późno). Zjadłam śniadanie. I z powrotem do łóżka ;) Przespałam pół dnia. Nadrobiłam trochę zaległości i dalej jestem senna... Coś chyba mój organizm mi próbuje powiedzieć, hehe ;) Piękny leniwy weekend. I nie żal mi ani jednej "zmarnowanej" chwilki. Trochę tylko żałuję że dzieci same cieszą się z pierwszego śniegu. Za to zostało mi darowane tłumaczenie, czemu jeszcze nie można ulepić bałwana, ani pojechać na sanki SKORO PRZECIEŻ PADA ŚNIEG ;)

Dobre wiadomości

Witajcie kochani :) Właśnie się zorientowałam, że dziś piątek 13-tego. Hihi, ciekawa jestem jak wam mija ten dzień ;) Mi całkiem dobrze. Dostałam wyniki rezonansu. Zgadnijcie ile mam nowych ognisk w moim biednym mózgu... Jedno! Tak jest. Nieźle co. Jedno stare się trochę pogorszyło, a poza tym - BEZ ZMIAN! Czyli najlepsza wiadomość, jaką SM-owiec może otrzymać. Bo znaczy to nie mniej, nie więcej niż to, że choroba jest stabilna. Nie panoszy się za bardzo i nie czyni nowych szkód. W sumie tego się właśnie spodziewałam. Albo powinnam raczej powiedzieć - na to miałam nadzieję. Co nie zmienia faktu, że cieszę się bardzo. Mam po prostu niesamowite szczęście - tyle lat choroby i jakie zdrowie. Pozdrawiam Was gorąco i życzę SZCZĘŚLIWEGO dnia :)