Posty

Wyświetlanie postów z marzec, 2012

Jacusiowy blog

No to się nasz synek doczekał swojego bloga! Jakoś mam potrzebę "dokumentowania" Jacusiowego życia i zdecydowanie muszę dać temu upust. A kiedyś pokażę Maluchowi. Żeby tutaj nie zanudzać Was o Jacusiowych sprawach (jako że to jest w sumie blog o mnie i naszej rodzince, a nie potomku tylko i wyłącznie). Ale jeśli kogoś interesują historie Jacusiowe, to polecam: http://nasz-jacus.blogspot.com/ Po prawej stronie też jest link, jak klikniecie zdjęcie Jacuśka. Pozdrowienia! :)
Cześć kochani! Dobra wiosna nie jest zła. I ta zmiana czasu i perspektywa coraz dłuższych dni... Coraz cieplej i koniec katarków Jacusia i początek rodzinnych spacerów... Dobra wiosna. Aha, Jacuś się nauczył sam wychodzić z łóżeczka! Head first! :P Ale za to bardzo bardzo ostrożnie i krzywdy sobie jeszcze nie zrobił. Wchodzić oczywiście potrafił już dawno:) Nawet na łóżko rodziców. I... najważniejsze! Chciałam się z Wami podzielić radosną nowiną. Jacuś będzie miał braciszka albo siostrzyczkę! Chcieliśmy poczekać jeszcze z chwaleniem się, aż się wyjaśni parę spraw, ale nie mogłam wytrzymać:)

Witajcie wiosennie!

Właśnie dostałam od Stowarzyszenia zestawienie mojego konta PLIR (Program Leczenia I Rehabilitacji). I teraz chciałabym tutaj gorąco podziękować wszystkim, którzy przelali mi darowizny na leczenie. Szczególnie gorąco chciałabym podziękować Tomkowi Sz., który regularnie, od ponad roku już (!) w każdym miesiącu przelewa mi pieniądze na leczenie. Tomek, nie znam Cię chyba, nie wiem skąd o mnie wiesz, ale tym bardziej i z całego serca Ci dziękuję! Także Tobie, Joasiu, dziękuję gorąco. I Agnieszko M., Kasiu K., Marcinie J. i Wam wszystkim, których nie znam danych osobowych (nie wiem czemu, chyba musi być zaznaczone jakieś okienko zgody, żebym poznała dane osoby, od której jest darowizna). I jeszcze Tobie, Jacek, dziękuję za nieustające wsparcie! Jeśli kogoś pominęłam – przepraszam najmocniej i dziękuję. Każda wpłata to dla mnie wielka niespodzianka i nadzieja, że ciągłość leczenia będzie zachowana. Dziękuję także wszystkim Wam, którzy wspieracie mnie w zbieraniu 1%, namawiając swoich bli