To był DZIEŃ!
31 lipca 2010 r.
Było jeszcze piękniej niż sobie wyobrażaliśmy. Początek wspólnej Drogi.
Miłość, radość, stres, wzruszenie...
Agatka oczywiście nie dała rady i popłakała się przy przysiędze. Ale wszystko się dobrze skończyło.
Dziękujemy wszystkim, którzy towarzyszyli nam w tym najważniejszym Dniu!
Miłość, radość, stres, wzruszenie...
Agatka oczywiście nie dała rady i popłakała się przy przysiędze. Ale wszystko się dobrze skończyło.
Dziękujemy wszystkim, którzy towarzyszyli nam w tym najważniejszym Dniu!
Komentarze
Prześlij komentarz