W ramach wykańczania zapasów z zamrażarki (trzeba ją kiedyś
w końcu rozmrażać) zrobiliśmy sobie grilla. Karolinka rozpalała pierwszy raz w
życiu:) A Jacuś kolejny raz dmuchał. Aha, moi drodzy, uprzejmie proszę zwrócić
uwagę na dziecko, które zajada mandarynkę. Jak ta Asia już pięknie stoi! I robi
nawet piękne kroczki! Troszkę w policzkach jej też przybyło (i jej mamie). A to
znaczy że dziewczynki naszej rodzinki są zdrowe i szczęśliwe :)
A dziś są plany mniej miłe, ale konieczne. To Was nie będę
zanudzać. Powiem tylko, że miałam dziś cudowny sen. Płynęłam pod wodą w ciepłym
morzu, oglądałam piękne żyjątka (oczywiście było zupełnie jasno) i co
najważniejsze – mogłam oddychać pod wodą! To by było coś, co nie? Nie ma to jak
dobry sen. Znak, że podświadomość jest wolna. Nieobciążona. I że się chce żyć.
|
Ja tu rządzę! |
|
Ach ta ciocia, tylko dmucha i dmucha. A kto się ze mną pobawi? O, ktoś mi robi zdjęcie, uśmiechamy się! |
|
|
Samodzielna Perełka :* |
|
Zawodowy dmuchacz |
|
Jacuś oczywiście dorwał kiełbasę z grilla zanim się podgrzała. I to nie kiełbasę tylko dwie ;) |
Przyjemności kochani,czerpcie z lata jak najwięcej. P.S. Piękny sen :)
OdpowiedzUsuńgratuluje wspanialego snu I zazdroszcze. ;-)
OdpowiedzUsuńxoxoxoxoxox
-slawek
Jacucha najlepszy!!!
OdpowiedzUsuńWypoczywaj kochana i nabieraj sił. <3
Ale słodcy <3
OdpowiedzUsuńwww.mint-and-mint.blogspot.com
Jak wam fajnie, super :)
OdpowiedzUsuń