„W całym życiu najważniejsze jest to, czy przyjmujemy rzeczy za oczywiste, czy też z wdzięcznością” (Gilbert Chesterton)
Cześć kochani :) Ukochany
zaraz wyjeżdża do Hiszpanii, pomagać ludziom. Będę sobie sama, sama sobie.
Sobie i dzieciom moim miłym. Będzie czas przemedytować moją nową kurację (za 2
miesiące napiszę Wam więcej), przemedytować inne rzeczy, powizualizować trochę,
co bym chciała NAJBARDZIEJ… Kocham być sama. Trochę mniej kocham sama spać (i
sama wnosić mój rower;), ale mała chwilka, da się zrobić.
Pochwalę się chlebkiem :) Na
zakwasie, gryczano-jaglany, z czarnuszką, siemieniem i słonecznikiem. Proces
robienia - 3 dni, ale JAK bardzo warto… Odkąd nie jem glutenu, tak mi było
tęskno za pieczywem (ok, raz się zdarzył chlebek z ziemniaków i ryżu, przyznam,
ciekawa sprawa), że sama się zabrałam do testów. Ten jest czwarty i muszę
przyznać, że wychodzą coraz lepsze. Już się robi (pieni i pachnie) następny
zakwas. Teraz będzie chlebek z żurawiną (i bez czarnuszki na życzenie Jacka).
No dogadzamy sobie, pewnie że sobie dogadzamy!:)
Czujecie, jak pachnie wiosną?
No dobra, ponad -10 stopni rano, fakt. Ale żonkile w kuchni, złocień w wazonie,
podobno gdzieś już tam przebiśniegi się przebijają… Obiecałam dzieciom wyjąć z
piwnicy wiosenne ozdoby, więc dodamy sobie trochę wiosny. Nigdy nie rozumiałam,
czemu przedwiośnie to taki „najtrudniejszy okres w roku”. Że przesilenie i w
ogóle. Może i przesilenie, ale z tej gorszej strony w lepszą. Zaczyna się mieć
więcej energii, planów, zaczyna się chcieć… A jak się komuś nie chce (nic
dobrego przynajmniej), tylko lubi sobie ponarzekać, to do tego też każda pora
roku jest dobra. Przedwiośnie – przesilenie i masakra, latem duszno, jesienią
depresja, zimą zimno… Ja tam wolę się cieszyć. I kocham zmiany. Każde
przełożenie kartki z kalendarza kocham (mam kalendarz Louise Hay, EKSTRA
obrazki i jeszcze lepsze afirmację). Kocham, że zaraz zacznie się budzić
przyroda. I zacznie się sezon na place zabaw, zamiast „małpiarni” w centrach
handlowych. I sezon na cokolwiek, co w plenerze. Kocham robić zdjęcia. Zmianom,
kwiatom, naturze… wszystkiemu, co mnie zaskakuje i zachwyca. Kocham życie. Cię
też kocham! :) Bless you all, miejcie ekstra dzień <3
Nowy lek?
OdpowiedzUsuńCzy niekonwencjonalna?
Daj maila, to ci napiszę. Publicznie się jeszcze nie chwalę...
OdpowiedzUsuń