Miałam straszny sen. Po prostu straszny. Dawno nie obudziłam
się z takim poczuciem ulgi. Chciałam Wam dziś coś powiedzieć. Powiem… Powiem…
tylko się trochę otrząsnę. Powiem potem. Niedługo.
Byłam u neurologa. Odwlekałam tą wizytę i odwlekałam. Z przerażeniem patrzyłam na to wszystko co się ze mną dzieje. Usłyszałam, to czego się spodziewałam – że moje SM nie ma już postaci rzutowo-remisyjnej, tylko postać postępującą. Już nie ma sinusoidy (raz lepiej, raz gorzej), tylko jest prosta w dół. Że leki, które biorę już nie działają. Że teraz albo wezmę chemioterapię (tą samą, co się bierze w złośliwym nowotworze limfatycznym i przy ostrej fazie białaczki), wyłysieję i padnę (bo nawet pacjenci z nowotworami nie są na chemii przez 2 LATA) – i to jest refundowane, albo będę sobie z własnych funduszy kupowała Tysabri - lek, który kosztuje prawie 8 tys.zł za 4 tygodnie terapii. Tak, dokładnie, 1 miesiąc leczenia jest wart więcej niż nasz samochód. Czyli na dzień dzisiejszy nierealne kompletnie, bo kto może sobie w tym kraju na to pozwolić? Nieliczni. Z 1% podatku zostało już na 3 miesiące kuracji Tysabri. Potem chemioterapia (2 lata, bo jest tak toksyczny, że więcej żaden organizm n...
Wielkanoc coraz bliżej. Życzę Wam, moi kochani, z dzieciakami, z całego serca, żeby te Święta były i radosne i spokojne. I smakowite. I rodzinne. I jak najdłuższe do tego. Niech się jadło święci, a Pan zmartwychwstaje! Alleluja! :) Fajne foty, co :) Jacuś wielkie zainteresowanie koszyczkiem. Szczególnie demontażem. Uwielbia jajka. Wszędzie tylko „jajo” i „jajo”. Z tymi świętami zbiegło się również Jacusiowe zainteresowanie kurami i kaczkami. „Koko” i „kwakwa” rządzą. I żółte ptaszki. I karmienie ptaszków wszelakiej maści (oczywiście po nakarmieniu Jacusia, bo pierwsze chlebki idą do buźki Jacusia, dopiero potem dla ptaszków). Co do moich wyników – okazuje się że leukocyty powinny być tak nisko na skali. Że to się trzeba cieszyć. I uważać na każdą chorą osobę i każdą bakterię. Bo przy najmniejszym kontakcie, dadzą mi popalić.
Komentarze
Prześlij komentarz